Rysujemy, piszemy............

OOo Heroes III jest super <33333

a co z tym Drakensang? To na PC czy konsole?

Az obczaję

OOoh to gdzieś znajdę i kupię. Jaka cena?

Empik to mam w Lublinie aż, więc kupie gazetke

OOoo, DMC IV może nie RPG ale też super. Zakładam osobny watek na ten temat

Hmm najlepszy RPG to chyba WoW i Final Fantasy ( szczególnie XII i XIII <3 )

FF ukazało się też na PC.

Moim zdaniem nie jest zbyt słuszne nazywać takiego WoWa - moim zdaniem, podkreślam - mianem najlepszej gry RPG z buta. Ocenianie takich tytułów to z reguły rzecz bardzo subiektywna, a czytając takie posty zawierające "najlepsze coś to: to, to i jeszcze tamto", aż nie mogę się powstrzymać od takiego komentarza. Czemu WoW w mojej ocenie nie ma szans na taki tytuł? Odpowiedź jest prosta - bo to MMO. Z wszystkimi tego wadami i zaletami. Pozwolę sobie tu dodać, że jestem dość cięty na MMO.

Skoro już się czepiam wszystkiego naokoło - wybaczcie mi to - to pozwolę sobie zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Seria Heroes to nie RPG - już prędzej szło by to nazwać turową grą strategiczną z elementami RPG (w postaci prostego systemu rozwoju bohaterów, zadaniami oraz artefaktami). Co nie umniejsza faktu, że "hirołsy" były genialne. Piąta część nie bardzo mi przypadła do gustu, podobnie jak czwarta, ale kultowa trójka jest genialna.

No, to teraz kolej na moją toplistę. Nie będę wskazywać najlepszej gry - po prostu wypowiem się na temat każdej z nich.

- pozwolę sobie zacząć od Mass Effecta - najpierw pierszej, a potem drugiej części. Ciężko jest nazwać tę grę rasowym RPG, bowiem jest to połączenie wielu gatunków w jeden, ale RPG jest w tym sporo, zwłaszcza w pierszej części. Dla mnie ME to był tytuł wyjątkowy - w obliczu dzisiejszego lenistwa producentów i tragicznego, w porównaniu z niegdysiejszym, poziomu rynku komputerowego, powstała gra naprawdę interesująca i warta szansy. Wciągnęła mnie na wiele długich godzin. I nie żałuję. Wypowiem się o niej szerzej kiedy indziej może. Teraz powymieniam już krócej.
- Wiedźmin. Tu mam potężny ból do CD-PR, że nie umieścili akcji gry w czasach znanych z Sagi o Geralcie. Rawr, nie wybaczę im tego. Fabuła pozostawia dla mnie sporo do życzenia, ale i tak była okej - sama gra była bardzo przyjemna, wciągała, i naprawdę zapadała w pamięć. Brak emocji na twarzach postaci jednak przeszkadzał trochę momentami. Świetną muzykę ma do tego. A do tego ten humor - miodzio. I czemu nie ma w Wiedźminie gry w gwinta? To by było o wiele ciekawsze niż kości! Kto czytał książkę, wie, o co chodzi.
- Star Wars: Knights of The Old Republic - genialność.
- Fallout 3 - ogromny plus za klimat. Ogromny minus za to, że mnie po jakimś czasie znudził.
- legendarny Gothic I i Gothic II, oczywiście z dodatkiem. Cudowna, choć zabugowiona jak jasna cholera gra. Aż chce się do niej wracać.
- ostatecznie całkiem miło wspominam Sacred, choć to już bardziej przypominało hack&slash.

Tyle na razie, jak coś sobie przypomnę, to napiszę.

Ostatnio edytowany przez T64th (2010-04-30 14:01:40)